Jak widać, jedna z najsłynniejszych modelek świata, też może sobie pozwolić na home office. I to z bardzo dobrymi skutkami
Biznes modowy nie ma łatwo w czasach pandemii. W dużej mierze opiera się na społecznych aktywnościach, a takie aspekty jak pokazy czy sesje zdjęciowe są z reguły naturalnie powiązane ze sporymi skupiskami ludzi. Ta gałąź gospodarki także musi się dostosować do obowiązujących ograniczeń i znaleźć kreatywne sposoby na działanie w kryzysowej sytuacji.
Właśnie taką drogę wybrał Jacquemus. Młody francuski projektant prowadzący markę pod swoim nazwiskiem do kampanii promującej swoją kolekcję wiosenno-letnią zaangażował jedną z najpopularniejszych obecnie modelek na świecie – Bellę Hadid. Pochodząca z Waszyngtonu 23-latka nie musiała jednak wybierać się na żaden plan zdjęciowy – za scenerię posłużył jej własny dom. Wszystkie fotografie powstały za pomocą telefonu przy użyciu FaceTime’a. Za fotki odpowiada Pierre-Ange Carlotti, a sesję wyreżyserował sam Jacquemus. Hadid nie miała do dyspozycji żadnych specjalistów od make-upu czy włosów. Efektem są surowe i pełne spontaniczności zdjęcia, które zobaczycie poniżej.